SUCCESS

SUKCES

Czym tak naprawdę jest ten wyraz? Czy znamy znaczenie tego słowa?
Słownik języka polskiego na ten temat mówi następująco: jest to pomyślny wynik jakiegoś przedsięwzięcia, zamierzonego celu, zdobycie sławy, czy wysokiej pozycji.
Owszem, jest to prawdą, ale czy całkowitą?
Czy uważacie, że słowo sukces zgadza się z definicją ze słownika? 

Według mnie sukces to nie tylko dążenie do określonego celu i osiągnięcie go, nieraz nawet idąc do niego po trupach.
Sukces to wszystkie etapy, które powodują, że coś osiągamy. 
Są to te dobry momenty, takie które powodują uśmiech na naszej twarzy i pomagają uwierzyć nam w nas samych, ale również i te złe, kiedy upadamy i sądzimy, że nie uda nam się tego osiągnąć i powoli zaczynamy się poddawać.

Sukces to cały okres od postawienia sobie celu do momentu osiągnięcia tego, czego oczekiwaliśmy na samym początku.
W tym momencie dla jednych osób może to być spełnienie jakiegoś marzenia, dla innych wygranie konkursu, czy dostanie awansu w pracy, a dla kolejnych jeszcze co innego...
Nie ma tutaj jednej określonej rzeczy.
 Sukces występuje wtedy, gdy cały czas dążymy do upragnionego celu i staramy się nie poddawać.

Jak wiele osób z Was miało jakiś cel, ale nie udało im się go osiągnąć, a następnie winę za niepowodzenie składaliście na inne osoby?

Ile osób poddało się już po pierwszym złym momencie?
Ile z Was w pewnym momencie stwierdziło "To się nie uda, nie warto marnować na to czasu"?

Jak wiele osób ma takie sytuacje? 

Mnóstwo. 

Nie jesteśmy w stanie określić ile osób poddało się po pierwszym nieudanym podejściu do czegoś. Na świecie jest dużo ludzi, którzy poddali się już na samym początku, a następnie zazdrościli reszcie tego co osiągnęli.

Jeszcze inni osiągnęli wyznaczony przez siebie cel krzywdząc innych, zabierając im szczęście i niejednokrotnie ich szansę osiągnięcia celu i spełnienia marzenia.

Czy wtedy możemy nazwać to sukcesem?
Czy takie postępowanie jest godne nazwanie swoich czynów i osiągnięć sukcesem?
Osiągając wymierzony przez siebie cel, zdobywając sławę czy wysoką pozycję byliśmy zapatrzeni tylko w to, co będzie dla nas najlepsze, a nie w to co powinniśmy zrobić, aby było to dobre dla ogółu.
Przecież w taki sposób skrzywdziliśmy innych, zabraliśmy im ich szczęście i zostawiliśmy z niczym. 

Moim zdaniem to nie zachowuje na miano sukcesu.
Bo sukces to wzloty i upadki, to coś co osiągamy sami ciężką, długą i czasochłonną pracą! 
To coś z czego jesteśmy dumni i potrafimy szczycić się, że doszliśmy do tego nie krzywdząc przy tym osób trzecich.

Tym właśnie dla mnie jest sukces. 
A dla Was? 
Czym jest sukces? 
Czy potraficie nazwać to własnymi słowami i czynami?
A może udało się Wam osiągnąć ten sukces albo nadal dążycie do tego?
Co Wy myślicie na ten temat?