czwartek, 26 listopada 2015

HOLIDAYS ARE COMING...

28 dni. 672 godziny. 40320 minut. 2419200 sekund.
Dokładnie tyle czasu zostało do rozpoczęcia świąt Bożego Narodzenia!
Dla każdego są to inne święta. Każdy inaczej je przeżywa...

Jedni obchodzą je tylko ze względu na to, że jest wolne od szkoły, czy pracy. Jest to dla nich czas do spotkania z rodziną, porozmawiania, dowiedzenia się co nowego u wszystkich słychać. Jest to czas, kiedy dostaną prezenty oraz sami wręczą je swoim bliskim.
Uważają, że to tradycja, aby spędzić te święta razem, dać sobie prezenty, podzielić się opłatkiem, czy nawet na stół wigilijny położyć 12 potraw oraz zostawić jedno miejsce wolne. Jednak mogą nie wiedzieć nawet po co to wszystko jest, od czego wzięło początek, dlaczego tak się robi...
Obchodzą te święta, bo tak robią wszyscy, robiono tak w ich domach rodzinnych, to i oni dalej tak robią...

środa, 18 listopada 2015

VISIT WARSAW!

Hejo hej!
Dzisiejszy post luźniejszy, na temat mojej wyprawy do Warszawy! Wszystko zaczęło się od wstępnych planów, idealnym pretekstem na wyjazd do Warszawy były urodziny mojej internetowej przyjaciółki, które były 4 dni wcześniej oraz zakupy! Jedna wiadomość do mojej przyjaciółki, czy jedzie ze mną i odpowiedź pewna! Lecimy do Warszawki już 14 listopada!
Właściwie ostatnie dni tego wyczekiwania były najgorsze, bo wiesz, że już niedługo widzisz się z osobą, z którą nie widziałaś się już kilka miesięcy, a jednak musisz poczekać jeszcze te kilka dni. To wyczekiwanie w piątek na ostatnich lekcjach, kiedy to już będzie koniec. To powolne mijanie godzin, minut, a nawet sekund! Wszystko to dobijało coraz bardziej! Ale w końcu nadszedł koniec tych męczarni i nasze ponowne spotkanie!

środa, 4 listopada 2015

FAMILY, FASHION, EXAGGERATION

Ostatnio była bardzo ważna data. Dla niektórych wiąże się ona z czymś cudownym, bo spotykają się wtedy ze swoja rodziną, bliskimi. Spędzają czas w domu oraz są to dni wolne od zajęć szkolnych. Jednak dla innych może być to czas smutny, ponieważ przypominają sobie o bliskich osobach, których stracili, nieraz nawet kilka miesięcy czy tygodni wcześniej. Wiecie o jaką datę mi chodzi? Tak 1 i 2 listopada.