środa, 9 marca 2016

DREAMS

Hejcia!
Wracam do Was po chyba 3 tygodniowej przerwie i moim jedynym usprawiedliwieniem jest brak czasu przez naukę oraz zepsuty komputer. Jednak teraz wróciłam i mam nadzieję, że ani nauka ani komputer nie zepsuje moich planów, co do tego bloga!
Dzisiaj chciałabym napisać o spełnianiu marzeń... No bo właściwie każdy cały czas powtarza ,,Moje marzenia się nie spełniają, jak Ty to robisz, że Twoje się spełniają?". 
Ile razy tak powiedzieliście? 
Ile razy zazdrościliście komuś, że spełniają właśnie swoje marzenie, które jednocześnie jest i Wasze?
A może to Wy słyszeliście takie słowa?

Najczęściej osoby, które używają tych słów uważają, że szczęścia omija ich szerokim łukiem. Sądzą, że ich marzenia się nie spełnią. Ale stop, zaczekajcie. Dlaczego to marzenia mają się spełniać? Tak po prostu? Bo my chcemy, żeby się spełniły i one się spełniają? A nie powinno to być choć trochę trudniejsze? 
Marzenia się nie spełniają. Marzenia się spełnia! 

Oto właśnie mi chodzi.Właściwie większość osób uważa, że ich marzenia spełnią się tak po prostu, a oni będą siedzieć i czekać, aż to się stanie. Jednak kiedy nie dochodzi do tego, mają pretensje do wszystkich innych osób. Jeszcze inni z góry uważają, że im się to nie uda, wiec nawet nie ma po co próbować spełniać te marzenia. Takie osoby po prostu rezygnują od razu.
Ile razy zdarzyło się Wam siedzieć przed komputerem, laptopem czy telefonem i obrzucać obelgami oraz śmiać się z innych ludzi, którzy spełniają swoje marzenia? Owszem, nieraz może im to nie wychodzić, jednak najważniejsze jest to, że próbują, że wyszli ze swoich czterech ścian i zrobili coś w kierunku spełnienia swoich marzeń. 
A Ty? Ty siedziałeś przed tym urządzeniem technologicznym i nic nie robiłeś w kierunku spełnienia swoich marzeń
Miałeś takie sytuacje? 
Więc teraz zastanów się dobrze, z kogo w tamtym momencie powinieneś się śmiać? Z kogoś kto stara się, aby jego marzenia stały się czymś realistycznym, czy z samego siebie, który nic nie robiłeś, a Twoje marzenia nadal istniały tylko w Twojej głowie?
Szczerze? Jakieś trzy lata temu to ja byłam jedną z takich osób. Cały czas narzekałam, że mam tyle marzeń, ale żadne nie chce się spełnić. Że los jest chyba do mnie uprzedzony, bo innym pomaga spełniać marzenia, ale nie mi. Po pewnym czasie zrozumiałam, że aby to moje marzenie się spełniło nie wystarczy siedzieć przed komputerem i narzekać, należy ruszyć się i zrobić coś w tym kierunku. 
A jak jest teraz? 
Sądzę, że już dużo lepiej, bo patrząc w przeszłość już sporo moich marzeń się spełniło. A przyszłość? Są już plany na przyszłość, ale zobaczymy czy wszystko się uda!
A jak jest u Was z marzeniami? Jesteście dalej na etapie czekania, czy dążycie do spełnienia swoich marzeń?

7 komentarzy:

  1. Etap zazdroszczenia innym spełniania marzeń mam już za sobą :) jakieś 8lat temu tak było . Potem zaczęłam dążyć do spełniania swoich marzeń i nadal je spełniam. Życzę wytrwałości i pomyślności w spełnianiu Twoich marzeń. U mnie coś nawiązującego do Twojego wpisu Zapraszam po 6 kroków do lepszej wersji siebie :)
    https://paulinepisze.wordpress.com/2016/03/08/6-krokow-do-lepszej-wersji-siebie/

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem tego samego zdania. Każdy z nas powinien pomóc marzeniom się spełnić. Nic nie dzieję się samo z siebie. Tak jak trzeba się nauczyć, żeby zasłużyć na piątkę, tak trzeba pomóc spełnić się marzeniom. Pozdrawiam cieplutko :)

    pisanelukrem.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli chodzi o mnie to jestem w trakcie dążenia do spełnienia marzenia 😜 bo jeszcze długą droga przede mną 💀💀 bardzo długą. uważam ze spełnienie marzeń jest trudne z tego względu ze nie mamy wsparcia w innych a nie każdy ma na tyle siły aby je spelnic. Duża część marzenia zależy od nas ale gdyby nie przypomnienie wsparcie głupie pytanie a jak ci idzie z tym ... ? To duża część osób nie spełniła by swoich marzeń 😊😊

    OdpowiedzUsuń
  4. moja maleńka Paulinka dojrzewa... pamiętam jak dziś, jak byłaś w 1 gimnazjum, teraz 1 technikum... 3 lata, a jednak wielka zmiana. Co mnie natchnęło do takich przemyśleń? Jak byłaś w 1 gimnazjum narzekałaś mi, że nic Ci się nie udaję, że Twoje marzenia się nie spełniają, a teraz? Teraz jak piszemy na temat Twoich marzeń to za każdym razem jest skreślone kolejne z Twojej listy marzeń... Jestem taka dumna, że dorosłaś i jesteś w stanie powiedzieć sobie ,,Nikt za mnie tego nie zrobi, muszę to sama zrobić!"...
    Widzę to, jak rozwinęłaś się przez te 3 lata i jestem naprawdę szczęśliwa, że mogłam to oglądać i widzieć tak wspaniałą zmianę!!!
    post piękny, jak każdy inny i masz mi tam zdrowieć, bo jak nie... ohhh, wolę nie myśleć co by było! :*
    P.S. Nie wiem czemu, ale jestem zakochana w tym ostatnim zdjęciu i jest już u mnie na tapecie na telefonie! :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiesz jakie jest moje największe marzenie? Żebym mogła oglądać Cię na ekranie komputera i telewizora. Chciałabym, abyś prowadziła kanał na yt oraz wystąpiła gdzieś w tej telewizji! Tylko czekam na wiadomość ,,Zuzka! Zapraszam na mój kanał!" lub ,,Zuzka! Jutro będę w telewizji, oglądaj to!" . I wiesz co Ci jeszcze powiem? Ja zbyt dużo nie mogę zrobić w celu tym, aby to marzenie się spełniło. Jedyne co mi zostaje, to komentować posty, wspierać Cię oraz cały czas Ci pomagać! Jestem z Tobą maleńka! :*
    A teraz na temat postu, pokazuje jak bardzo się starasz, aby było lepiej, ale mam nadzieję, że posty będą już regularnie! :) )))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgadzam sie z Tobą! Marzenia się nie spełniają, marzenia się spełnia! Cudownie napisany post! Czekam na następny!
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. post jak zwykle bardzo dobrze napisany i daje sporo do myślenia! ja osobiście jestem na pograniczu między tym spełnianiem marzeń, a nie spełnianiem marzeń... No moje marzenia są dość wygórowane i nie da się ich spełnić tak po prostu, wiec potrzeba mi jeszcze trochę czasu... Ale mam nadzieję, ze Twoje spełnią się wszystkie!

    OdpowiedzUsuń