CHEER

Cześć! 

Przepraszam za taką długą nieobecność, ale miałam pewne komplikacje związane z komputerem.  Jednak stwierdziłam, że muszę coś napisać, więc zabrałam siostrze komputer i zaczynam tworzyć nowy post!

Dzisiaj chciałabym powiedzieć o moim ostatnim wyjeździe na mecz Legii! Moja szkoła wkroczyła do akcji organizowanej przez władzę Legii Warszawy ,,Kibicuj z klasą". Akcja polega na tym, że na wybrane mecze, zapraszane są szkoły, które ,,uczą się" GRZECZNIE kibicować.  Oczywiście, musiałoby się stać coś okropnego, żebym ja nie pojechała kibicować! :D Co prawda, nie znałam wszystkich piłkarzy Legii, nie śledziłam każdego meczu, czy coś takiego, ale znałam podstawowy skład oraz oglądałam sporo meczy, więc wydaje mi się, że nie pojechałam tam w ,,ciemno"! Na szczęście mam cudownych znajomych i przyjaciół, z którymi siedziałam, a właściwie to stałam na trybunach i kibicowałam. Wśród nich znaleźli się również zagorzali fani Legii Warszawy, którzy byli w stanie nauczyć mnie tych przyśpiewek, których nie znałam. Jednak najbardziej podziwiam tych chłopaków, którzy widząc jakiegoś piłkarza z daleka, wiedzieli jak się nazywa! To dla mnie naprawdę niezrozumiałe, bo ja dopiero jak zobaczyłam go bliżej mogłam stwierdzić kto to...:D

 Jak niektórzy mogą wiedzieć, mecz nie zakończył się po podstawowych 90 minutach gry, lecz trwał całe 120 minut + rzuty karne. Na koniec, po wygranej Legii, cieszyliśmy się jak małe dzieci! :D
Zobaczenie tych piłkarzy na żywo, nie tylko z ekranu komputera, czy z jakiś gazet - to naprawdę cudowna sprawa! Niezapomniane przeżycia, cudowna atmosfera i wiele emocji! Na pewno nie był to ostatni mecz, na który poszłam! ♥