Ostatnio sporo się dzieję. Egzaminy gimnazjalne, które mogę powiedzieć, że były dziwne i dość słabo mi poszły... Ostatnio majówka, podczas której można było odpocząć od uciążliwych nauczycieli, nielubianych uczniów, oraz osób, których nie chcemy widzieć... Tak było w moim przypadku. Majówkę spędziłam w gronie przyjaciół. Już w czwartek ognisko ze znajomymi, następnie nocka u przyjaciółki, w piątek byłam z przyjaciółkami na meczu chłopców z naszej szkoły. Udawałam profesjonalnego fotografa i... chyba mi to nie wyszło :c No, ale warto próbować! Może kiedyś dojdę do perfekcji! Oczywiście, gdy już wracałyśmy rowerami, to zaczęło padać i byłyśmy całe przemoczone!!!!